Wybierając sprzęty, meble i dekoracje do mieszkania, zwykle mamy w głowie pewien zamysł skupiony wokół przedmiotów najważniejszych, najpotrzebniejszych, niezastąpionych. Mało kto jest w stanie wyobrazić sobie pokój dzienny bez wygodnej sofy, sypialnię bez łóżka czy królestwo nastolatka bez biurka. Jakie elementy łączą niemal wszystkie domowe pomieszczenia? Niewątpliwie są to lampy wiszące.
O ile w salonie poradzimy sobie bez lampki nocnej, a w sypialni niekoniecznie przyda nam się oświetlenie do pracy przy komputerze, o tyle lampy wiszące królują w każdym pokoju. Przez niektórych ich wybór bywa wciąż zaniedbywany. W pogoni za najlepszym telewizorem, zwiewnymi zasłonami i solidnym stołem pozwalającym na pielęgnowanie rodzinnych więzi, zapominamy o wyborze odpowiedniej lampy, mającej oświetlić przecież całe pomieszczenie.
Tymczasem wybór ten jest ogromnie istotny, a jednocześnie niełatwy. Zdajemy sobie z tego sprawę, kiedy kolejny rok narzekamy na niedostateczne oświetlenie któregoś z pokojów lub – jeszcze gorzej – z niechęcią spoglądamy na smętnie zwisający z sufitu kabel z żarówką, czekający na lepsze czasy.
Lampy wiszące mogą być obecnie nie tylko praktyczne, ale i piękne. Nowoczesne designerskie formy konkurują z klasycznymi żyrandolami. Papierowe klosze pamiętające studenckie czasy kontrastują z eleganckimi lampami ozdobionymi kaskadą kryształków zwisających spod sufitu. Wybór jest ogromny. W sklepach z oświetleniem mamy do czynienia z mnogością wielkości, stylów, kolorów tych lamp, a także z nieoczywistością materiałów, z których akcesoria oświetleniowe są wykonywane. To już nie tylko papier, drewno i metal, ale też tkaniny czy olbrzymi przekrój tworzyw sztucznych.
Młodzi ludzie urządzający swoje mieszkania coraz częściej decydują się na umieszczenie w najczęściej użytkowanym pomieszczeniu więcej niż jednej lampy. Wiszące elementy oświetlenia czasami znacznie lepiej, niż różne typy podłóg czy ścianki działowe są w stanie wydzielić strefy na przykład w salonie. Romantyczna w swej formie lampa daje przytulne światło nad kątem do wypoczynku, podczas gdy – w tym samym przecież pokoju – dwie loftowe lampy wyraźnie oświetlają stół jadalniany. Rola lamp wiszących w wydzielaniu przestrzeni jest dodatkowo przydatna wtedy, kiedy nasz w naszym salonie znajduje się aneks kuchenny. Zupełnie innych lamp oczekujemy bowiem nad kuchennym blatem, a innych nad sofą.
Co ciekawe, docenia się ostatnio piękne lampy wiszące w miejscach dotąd dla nich nieprzeznaczonych, czyli łazienkach. Pomieszczenia te kojarzą nam się często z praktycznymi plafonami pozbawionymi wyrazu, tymczasem najnowsze trendy w aranżacji wnętrz, skłaniające nas do uczynienia z najmniejszej nawet łazienki eleganckiego pokoju kąpielowego, pozwalają na szaleństwo w sprawie głównego oświetlenia także w tym miejscu.